Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

teren

Dystans całkowity:5393.16 km (w terenie 3575.98 km; 66.31%)
Czas w ruchu:344:23
Średnia prędkość:15.66 km/h
Maksymalna prędkość:63.80 km/h
Suma podjazdów:4005 m
Maks. tętno maksymalne:191 (101 %)
Maks. tętno średnie:168 (88 %)
Suma kalorii:35320 kcal
Liczba aktywności:130
Średnio na aktywność:41.49 km i 2h 38m
Więcej statystyk
  • DST 81.10km
  • Teren 53.80km
  • Czas 05:16
  • VAVG 15.40km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Tenczyński

Poniedziałek, 11 maja 2009 · dodano: 11.05.2009 | Komentarze 4

W planach był treningowy XCM na trasie zbliżonej do krakowskich maratonów, ale wybrane przeze mnie szlaki okazały się miejscami nieprzejezdne (full piachu albo konkretne przewyższenia zmuszały do prowadzenia roweru) i w końcu się poddałem. Przez Zakrzówek i Lasek Wolski, Kryspinów i Morawicę do Lasu Tenczyńskiego, tam różne ścieżki i szlaki, powrót przez Nielepice, Kleszczów (tu dopadło mnie oberwanie chmury, które przeczekałem na przystanku z chowającym się za moim rowerem ze strachu kundlem ;)). Nawet myślałem, że wrócę autobusem 218 do Bronowic, ale w końcu szkoda mi się zrobiło dystansu i przez Aleksandrowice, Morawicę, Kryspinów i Lasek Wolski (jednak zupełnie innymi ścieżkami) wróciłem do domku. Średnia kiepska, bo w lasach, a szczególnie wąwozach, mokro i ślisko, sporo podprowadzałem bike'a, no i ciągle konsultowałem się z mapą...
Ostatnie kilkanaście kilometrów w leciutkim deszczu i w odgłosie piorunów. Jednak (nie licząc wcześniej na trasie) porządnie rozpadało się dopiero z 15 minut po moim powrocie. :)
A w ogóle to super! Udało mi się kilka razy awaryjnie wypiąć z spd-ów, co jest milowym krokiem do przodu ;). Tylko raz wjechałem w konkretne błoto i chciałem je przejechać, ale koło zabuksowało i... w tym miejscu się nie wypiąłem ;). Wyryłem na prawą stronę do błotnej mazi w wodą ;). Szkoda, że nikt tego nie nakręcił. Po powrocie zrobiłem sobie takie zdjątka na pamiątkę ;) :


Ludzie się na mnie baaardzo dziwnie patrzyli ;). Zwłaszcza, że po prostu od mokrej gleby zachlapany byłem w sumie cały łącznie z twarzą ;).
Było dobrze! :)


Kategoria teren


  • DST 55.90km
  • Teren 52.30km
  • Czas 03:25
  • VAVG 16.36km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening XC Pychowice

Sobota, 9 maja 2009 · dodano: 09.05.2009 | Komentarze 0

Miałem jechać z zielonymi do Suchej Beskidzkiej, ale wróciłem z pracy do domu późno, zmęczony i jeszcze z dziwnym bólem w klatce piersiowej. Do tego nie miałem podstawowych rzeczy (typu woda, banany), a kiedy się obudziłem około 5 rano, to padało. W takim układzie nie miałem weny...
Jak się wyspałem i trochę podeschło, około południa wybrałem się potrenować w Pychowicach. Na początek zrobiłem sobie 4x obczajoną jakiś czas temu czasówkę typu XC, czasy:
1) 25:40
2) 26:31
3) 25:45
4) 26:09
...co dało 28 km porządnego ścigania się z własnym cieniem :)
Potem też bardzo solidnie w kółko po różnych pychowickich ścieżkach. Raz na krótkim, ale stromym podjeździe zaliczyłem glebę, ale taką 'połowiczną', bo w ostatniej chwili się wypiąłem i trochę podtrzymałem ręką.
Przy okazji pobiłem chyba rekord jeżdżenia w kółko po takim małym terenie. Trening bardzo solidny, pod koniec czułem nogi, ręce, nawet plecy ;). Teraz zasłużony odpoczynek :)


Kategoria teren


  • DST 10.80km
  • Teren 7.40km
  • Czas 00:41
  • VAVG 15.80km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oględziny XC + objazd traski

Niedziela, 3 maja 2009 · dodano: 03.05.2009 | Komentarze 0

Po obiadku wskoczyłem na Treka i pomknąłem obziorać Decathlon Bike-Cup w Pychowicach (dosłownie rzut beretem, ale nie rzucałem ;)). Pierwotnie nawet wahałem się czy nie wystartować, ale na początek uznałem, że lepszy będzie maraton niż XC i ostatecznie wydygałem... No cóż, prawdziwe sportowe emocje ciągle jeszcze przede mną. Chwilę pooglądałem walczących zawodników, potem dekorację zwycięzców, a na koniec objechałem sobie traskę, bo jeszcze nie usunęli taśm i znaków.
A poniżej kolejna odsłona moich muzycznych fascynacji ;)


Kategoria teren


  • DST 90.80km
  • Teren 48.80km
  • Czas 06:00
  • VAVG 15.13km/h
  • VMAX 53.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolinki z Shemem

Sobota, 2 maja 2009 · dodano: 02.05.2009 | Komentarze 3

Tym razem dla odmiany pojechaliśmy z Shemem na północ: Ruczaj - Zakrzówek - Lasek Wolski - Kryspinów - Cholerzyn - Morawica - Dolina Brzoskwinki - Nielepice - Rudawa - Dubie - Dolina Racławki - żółtym pieszym do Doliny Będkowskiej - Kobylany - Zabierzów - Wąwóz Zbrza - Aleksandrowice - Morawica - Cholerzyn - Kryspinów - Lasek Wolski - Sikornik - Zakrzówek - Ruczaj.
Jak widać po prawej większość w terenie. Trasa bardzo fajna, trochę rozkminiania którędy dalej, ogólnie super. Wróciłem porządnie zmęczony i o to chodzi.

Zdjęcia dla 'posmaku', niebieski Shem, zielony ja, szare skały ;) :


Kolejność niekoniecznie chronologiczna ;)
No, można jutro spokojnie odpocząć!


Kategoria teren


  • DST 23.80km
  • Teren 20.80km
  • Czas 01:39
  • VAVG 14.42km/h
  • VMAX 26.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozkminy techniczne ;)

Piątek, 1 maja 2009 · dodano: 01.05.2009 | Komentarze 2

Dzisiaj lekki trening w terenie w Pychowicach. Najpierw wyczaiłem fajną pętelkę, którą pewnie stanie się moją traską treningową podobną do tej w Lasku Wolskim. Potem postanowiłem zmierzyć się z miejscami, które do tej pory sprawiały mi pewne trudności - a konkretnie odkąd jeżdżę w spd-ach ;). No i w jednym takim miejscu zaliczyłem faktycznie glebę... ale dosyć zręcznie z tego wyszedłem (i prawie bez obrażeń ;)). A na koniec jeszcze kilkanaście minut na zmianę zabawa w bardziej gwałtowne wypinanie się (ciągle nie idzie tak gładko jak trzeba) na przemian z lekko stresującymi krótkimi, stromymi podjazdami i jednym krótkim, ale stromym zjazdem z dużymi luźnymi kamolami. Na tym zjeździe serce nawalało trochę, ale było dobrze :). W ogóle fajny trening, z tym, że stricte techniczny, a nie kondycyjny.
A, no i na koniec złapałem kapcia. Ostatnie 800 metrów do domu z buta...


Kategoria teren


  • DST 34.60km
  • Teren 18.50km
  • Czas 02:07
  • VAVG 16.35km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Shemem po Lasku Wolskim

Środa, 29 kwietnia 2009 · dodano: 29.04.2009 | Komentarze 2

Najpierw z rana zawiozłem się na Treku do serwisu, gdzie przycięli mi rurę sterową, odwrócili mostek na minus i zmienili kierę oraz gripy. Po południu przetestować nowy kokpit w Lasku Wolskim, z Shemem. Najpierw myknęliśmy moją traską LW1 (10 km po Lasku), a potem zachciało mi się zawalczyć z podjazdem. Trochę mieliśmy już nogi przymulone, ale i tak pobiłem swój poprzedni rekord (na zimówce jeszcze). Mój nowy czas podjazdu pod zoo:
00:07:08 :)
No i tyle. Fajnie się z Shemem jeździło. I nawet się nie wyglebiłem w spd-ach, co trzeba koniecznie odnotować ;).


Kategoria zoo 1.9, teren


  • DST 48.30km
  • Teren 34.50km
  • Czas 03:01
  • VAVG 16.01km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niemrawo w terenie

Piątek, 24 kwietnia 2009 · dodano: 24.04.2009 | Komentarze 0

Entuzjazm miałem (zwłaszcza, że przede mną kilka dni 'nierowerowych'), ale jak się okazało współpraca woli z ciałem i psychiką jakaś kiepska była ;). Miało być dalej i szybciej, ale nie było ;). Niemrawo pokręciłem przez Zakrzówek i Lasek Wolski w okolice Kryspinowa, Cholerzyna i Balic. Sporo płaskich, ale i piaszczystych polnych ścieżek, wyczuwanie nowych tras... (niczego ciekawego nie znalazłem :( ). No i oczywiście dwie gleby przy 0 km/h... Standard ;)


Kategoria teren


  • DST 58.90km
  • Teren 30.30km
  • Czas 04:06
  • VAVG 14.37km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Shemem na południe

Środa, 22 kwietnia 2009 · dodano: 23.04.2009 | Komentarze 3

No właśnie... Wystartowaliśmy z Shemem po 14.30 ze Skotnik i mieliśmy wielkie plany: Las Bronaczowa, Sułkowice, Lanckorona...
Początek zgodnie z planem. Las Bronaczowa trochę obczajony, więc nie było problemów. Za to dalej... hmmm... mimo mapy gubiliśmy niebieski szlak. W sumie dotarliśmy tylko do Pasma Bukowca i tam się trochę pokręciliśmy. Powrót mniej lub bardziej tą samą trasą.
Ogólnie - mimo licznych przestojów z mapą w ręku ;) - było super! Sporo bardzo porządnych podjazdów (czuję w nogach ;), kilka pięknych zjazdów... Tereny super, bo już jakby górskie, tylko trzeba wyczaić porządną trasę (część tego niebieskiego to głębokie koleiny, niezbyt przyjazne bikerom).
Miejscami trochę błota, które Shem dzielnie pokonywał (chociaż nie powiem, żeby się nie ubrudził ;), a ja... cóż, szukałem 'rozwiązań alternatywnych', bo perspektywa utknięcia w spd-ach, z których ciągle niezbyt pewnie się wypinam trochę mnie przerażała ;). Zresztą faktycznie zaliczyłem dwie gleby, niezbyt zresztą efektowne, za to jedna o tyle efektywna, że przytarłem i trochę stłukłem sobie lewe kolano ;)
Temp. od 18* do 10* wieczorem. Wróciliśmy po zmroku.
Kilka zdjęć:
1) Shem ląduje
2) gdzie jest ten szlak???
3) już zgubieni, chociaż jeszcze nie do końca świadomi

4) Shem fotografuje...
5) ... to
6) widok na południe na góry

No i jeszcze fotki ze mną w roli głównej...
Tu próbowałem ominąć bagno, skuteczność 70%, bo uwaliłem buty ;) :

A to już w Paśmie Bukowca:


Kategoria teren, w grupie


  • DST 48.80km
  • Teren 36.70km
  • Czas 03:00
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 54.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasek Wolski, Zakrzówek, Pychowice

Piątek, 17 kwietnia 2009 · dodano: 17.04.2009 | Komentarze 2

Od rana ciepło, ciągle jeszcze sucho, więc zaplanowałem solidniejszy teren - jakąś pół-maratonową traskę w okolice Morawicy. Zniechęcony wiatrem, pozostałem w Lasku Wolskim, a potem przepłoszony przelotnym deszczykiem i chmurami zaszalałem na Zakrzówku i w Pychowicach. W sumie solidny trening.
W tym:
TT/LW/1A: 00:44:21 (00:43:13)
Na tej trasie treningowej w Lasku nigdy nie osiągnąłem tak dobrego czasu. I to mimo tego, że byłem po trzech glebach... To znów te kochane SPD-y ;). Wszystkie trzy gleby na ostrych podjazdach, kiedy koło nie chciało dalej ;), albo przy próbach wpięcia się pod górkę... Prędkości prawie zerowe, ale nie obyło się bez kolejnych stłuczeń - tym razem lewe żebro i prawy piszczel (tego nienawidzę! ;).
Mimo tego dalej jeździło się spoko ;)


Kategoria teren


  • DST 27.90km
  • Teren 25.60km
  • Czas 01:32
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakrzówek i Pychowice

Środa, 15 kwietnia 2009 · dodano: 15.04.2009 | Komentarze 2

Po kilku kolejnych dniach przerwy postanowiłem spróbować jak mój wychodzący z przewlekłego stanu jakiegoś tam ;) organizm zareaguje na niedługi trening. I tak znów wyskoczyłem na łąki i ścieżki 'za miedzą' ;). Ciepło, sucho, przyjemnie. Nic dodać, nic ująć.
Mam nadzieję, że to koniec problemów, a ten trening nie przyczyni się do nawrotu choroby... Dawno mnie tak nie chwyciło...
Trochę pokombinowałem z blokami i ustawiłem je inaczej, ale teraz z kolei za bardzo 'do tyłu'. Znów trzeba będzie przestawić i znów 'podziurkować' podeszwę ;).


Kategoria teren