Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 19.71km
  • Czas 00:59
  • VAVG 20.04km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 124 ( 64%)
  • HRavg 108 ( 56%)
  • Kalorie 339kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alejka, E1

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Spokojnie, pod wieczór.
Po drodze spotkałem shema i pogadaliśmy.
Co za upały, nawet wieczorem około 30*C.


Kategoria szosa


  • DST 51.04km
  • Teren 0.60km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.10km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 144 ( 75%)
  • HRavg 130 ( 68%)
  • Kalorie 987kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aleksandrowice, E2

Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 04.07.2012 | Komentarze 0

HRZ 2 - 1:55
Już pod wieczór, bardzo przyjemna jazda, z grubsza: Kolna - Liszki - Aleksandrowice - Balice - Kryspinów - Cholerzyn - Liszki - Piekary - Skotniki.
Po deszczu - ciepło, ale bez zaduchu :)


Kategoria avs 25, szosa


  • DST 24.31km
  • Teren 0.30km
  • Czas 01:18
  • VAVG 18.70km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 128 ( 67%)
  • HRavg 106 ( 55%)
  • Kalorie 371kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt

Poniedziałek, 2 lipca 2012 · dodano: 03.07.2012 | Komentarze 0

Służbowe przejazdy w okolice Błoń i Wawelu, powrót przez Skotniki.




  • DST 19.54km
  • Czas 01:00
  • VAVG 19.54km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 125 ( 65%)
  • HRavg 108 ( 56%)
  • Kalorie 334kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wawel, E1

Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 0

Musiałem pojechać coś sprawdzić na Plac na Powiślu, więc się wylajtowałem po wczorajszym maratonie. Przyjemnie się jechało mimo temperatury, cisza i spokój, jak to w niedzielę. Wróciłem przez Skotniki.


Kategoria szosa


  • DST 8.20km
  • Czas 00:25
  • VAVG 19.68km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejazdy okołomaratonowe

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 0

Połowa rano: do Wojtka, potem w Wiśle rozgrzewka.
Połowa popołudniu: rozjazd w Wiśle, do domku.


Kategoria szosa


  • DST 40.60km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:41
  • VAVG 11.02km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • HRmax 187 ( 97%)
  • HRavg 166 ( 86%)
  • Kalorie 2583kcal
  • Podjazdy 1990m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

BM Wisła

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 0

Drugi xcm w tym sezonie.
czas oficjalny: 3:45:46
open: 184/408
M3: 64/161

Pulsometr:
time: 3:45:29
HRZ 2/3 - 0:07:48
HRZ 4/5a - 1:58:39
HRZ 5b/max - 1:39:02
166/187, 2583 kcal
...czyli naprawdę dobre wyniki :)

Trasa w dużej mierze pokrywała się z Ustroniem BM z 2009, więc trochę kojarzyłem, z tym, że jechaliśmy w odwrotną stronę.
Ponownie zabrałem się z kolegą Wojtkiem, upał okropny...
Wystartowałem mocniej niż w Kluszkowcach, miałem nadzieję na czas około 3 godzin, w końcu to tylko 40 km. Niestety przeliczyłem się mocno. Wprawdzie wyszło ze 20 minut krócej niż w Kluszkowcach właśnie, ale rzeźnia była.
Przede wszystkim kwestia przewyższeń - prawie 2000 na 40 km to jednak sporo. Dużo też było jak dla mnie prowadzenia pod górę, z tego, co wiem, to wszyscy musieli trochę prowadzić, bo jednak za stromo na jazdę. No i tak pod górkę prowadzenie trwało wiecznie, a na liczniku 2.7 km/h... Masakra. Momentami po prostu nie miałem sił wepchnąć bike'a wyżej. Na szczęście wszyscy wokół tak wymiękali, stawali, odpoczywali, dyszeli ;). Nie brakło i takich, którzy rzucali bike'a w krzaki i kładli się pod drzewkiem... No, ale upał zabijał. Coś jak kiedyś w Tarnowie.
Podjazd po płytach pokonałem w całości, nawet nie było większych problemów, no ale podjazdy to moja specjalność. Na pierwszym zjeździe nagle słyszę jakiś mocny stukot, nie brzmi znajomo. Jadę, bo i tak nie wiem o co chodzi, ale dźwięki coraz straszniejsze. Wreszcie patrzę: przednie koło mi się rozpięło! Zatrzymuję się i... faktycznie - zacisk się poluzował i koło swobodnie sobie lata! Dokręcając nie zwróciłem niestety uwagi na tarczówkę, a że było już trochę zjazdu za mną, to rozpalona tarcza wypaliła mi małą bliznę na prawym kolanie ;). Niezły sajgon ;)
Zjazdy dla mnie masakra. Kluszkowce były pod tym względem łatwiejsze (wiem, że opinie są różne), bo w Wiśle oczywiście full wielkich luźnych kamoli. Nie na moje nerwy. Co ciekawe zjechałem 100% (nie to co w 2009 w Ustroniu, kiedy to co rusz sprowadzałem), ale na jednym zjeździe mało co a skończyłoby się to źle - zero panowania nad bike'iem i już tylko mogłem puścić hamulce... Jakoś przeżyłem, ale to była chyba najgroźniejsza sytuacja na zjeździe w moim życiu. Wydaje mi się, że winę za te zjazdy w moim wykonaniu trochę mogę zwalić na duże ciśnienie w kołach. Wyprzedzający mnie w dół jakoś trzymali się matki ziemi, a ja po prostu skakałem jak kangurek. Z drugiej strony, po każdym zjeździe kilku co najmniej zawodników wymieniało dętkę, a ja dojechałem bez laczka.
Ale najgorsze było na mecie: spotykam Jarka N, który mówi: ale zjazdy to tu były proste, można było puścić hamulce i jechać... Brzydkie słowa mi się cisnęły na usta, ale jakoś się powstrzymałem ;)
Co tu pisać, strata do pierwszego jak zwykle porażająca, z drugiej strony wyraźnie przed połową w górach to dla mnie nowość - zawsze było dobrze za połową stawki. Może jednak mozolnie robię postępy...?
Na mecie pogadałem z dwoma kolegami z Chrześcijańskiej Grupy Kolarskiej, których poznałem rok temu w Zawoi. Fajnie :)
A przed startem spotkaliśmy z Wojtkiem Tomka Ż, który jechał z nami do Kluszkowców. Coraz więcej znajomych to i fajniej się bierze udział w zawodach :)


Kategoria teren, XCM


  • DST 20.10km
  • Czas 01:05
  • VAVG 18.55km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Załatwienia, praca, powrót.
Znów upał :)




  • DST 11.92km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście, lajt + P ;)

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Do pracy na Rynek Podgórski, w drodze powrotnej już na granicy nocy zrobiłem sobie 3 mocne przyspieszenia poniżej minuty, które w jednej chwili zlały mnie potem - oto i moje P ;)




  • DST 21.59km
  • Czas 01:11
  • VAVG 18.25km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Do pracy, załatwienia i powrót.




  • DST 69.93km
  • Teren 0.90km
  • Czas 03:00
  • VAVG 23.31km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 148 ( 77%)
  • HRavg 130 ( 68%)
  • Kalorie 1461kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krzeszowice, E2

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 0

HRZ 2 - 2:51
Do południa: Krzeszowice przez Piekary, Liszki, Mników, Frywałd, Tenczynek.
Pochmurno, mocny wiatr, nie wziąłem grubej bluzy, ale 2 T-shirty i long-sleeve'a - sprawdziło się świetnie. Z wyższym tętnem jest ciągle problem, ale w HRZ 2 jedzie się świetnie.


Kategoria szosa