Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 46.33km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:10
  • VAVG 21.38km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sam, potem nie-sam

Środa, 18 marca 2009 · dodano: 18.03.2009 | Komentarze 4

Rano do pracy, popołudniu z pracy na Most Zwierzyniecki, gdzie byłem umówiony z shemem i dalej razem. Miały być Mogilany i podjazdy, ale tymczasem w ciągu pół godziny zrobiła się prawdziwa zima: śnieg szalał z wiatrem, który chciał zrzucić mnie z alejki wzdłuż Wisły, ziemia, drzewa - wszystko białe i ludzie-bałwanki, z których jednym byłem ja (po kurtce shema jakoś spływało ;). To się przejaśniało, to znowu dymiło na full. W końcu od toru - Tyniec - Skawina - Sidzina - dom.
Niestety przemokły butki i dwie pary skarpet, a że ciepło nie było... ale już się odmoczyłem ;).
Najlepsze, że jak wracaliśmy zaświeciło słońce i tak z 1,5 h było całkiem przyzwoicie...
Tak czy inaczej, chociaż pogoda nie dopisała wybitnie, było super. Shem, dzięki za jazdę!




  • DST 29.65km
  • Teren 17.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 13.18km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Jagi mtb
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las w Tyńcu po raz pierwszy

Poniedziałek, 16 marca 2009 · dodano: 16.03.2009 | Komentarze 3

Miał być asfalt i dłuższy dystans (co logiczne), ale jedno spojrzenie na zdjęcia na blogu shema i... odkurzyłem Jagiego i wio do lasu w Tyńcu. Początkowo nie mogłem się tam znaleźć (dwa razy wjechałem w jakieś ścieżynki, które się kończyły i trzeba było zawrócić), ale w końcu udało się. Pominąwszy jedną dziurawą i zawsze pełną kałuż polną drogę, nigdy tam nie byłem. Fajnie! I całkiem całkiem spore różnice wzniesień. Piasek i jakaś torfowa ziemia, więc raczej sucho, tylko kółka jakby wolniej się kręcą (patrz średnia ;). Trochę się oswoiłem, trzeba będzie wybrać się w pogodniejszy dzień - dzisiaj nie dość, że pochmurno, to jeszcze zahaczyłem o zmrok i ledwo widziałem drogę ;). No i powrót w lekkiej mżawce.
A, no i wracając spotkałem w Skotnikach shema. Pogadaliśmy chwilę o rowerach ;). Pierwsze koty za płoty ;). Teraz trzeba gdzieś razem myknąć.


Kategoria teren


  • DST 52.87km
  • Czas 02:07
  • VAVG 24.98km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

W lekkim deszczyku

Niedziela, 15 marca 2009 · dodano: 15.03.2009 | Komentarze 4

Rano miasto, a parę minut po 13 trening:

TS/A/WM: 33.43 km, 1:12:59 (1:17), avs 27.47
cały trening (z wyjątkiem rozgrzewki) w słabym deszczu (Cholerzyn, Mników mocniejszy)
drogi najpierw suche, potem mokre; wiatr umiarkowany ;)

I to tyle. Moja najwyższa średnia na tym odcinku :)


Kategoria TS/A/WM


  • DST 33.61km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.66km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawsze coś :)

Sobota, 14 marca 2009 · dodano: 14.03.2009 | Komentarze 1

Mimo soboty od rana do późnego popołudnia praca, ale przynajmniej wybrałem się na bike'u. W tamtą stronę spokojnie, żeby się za bardzo nie spocić, z powrotem już zdecydowanie szybciej, no i trochę okrężnie ;). Odwiedziłem po raz pierwszy chyba w tym miesiącu tor kajakowy i było spoko ;). Treningiem tego nie nazwę, ale chociaż trochę nogi poczułem i o to chodzi.
Kiepski tydzień właśnie się kończy :). A kolejny zapowiada się o niebo lepiej :) :)




  • DST 15.65km
  • Czas 00:45
  • VAVG 20.87km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Porażka ;)

Czwartek, 12 marca 2009 · dodano: 13.03.2009 | Komentarze 0

W tragicznym czasowo tygodniu zrobiłem, co mogłem i - mimo, że praca zapowiadała się do 22-iej - wstałem wcześnie, żeby zaliczyć 2-2.5 godziny treningu. Jak się zbierałem, było sucho... jak wyszedłem z bike'iem przed blok już spadały pojedyncze kropelki. Pojechałem do Skotnik i podjąłem próbę przedostania się do Tynieckiej, ale syf tam dalej taki, że zawróciłem. Deszcz się wzmagał, a ja krążyłem po Skotnikach, Kozienicką do Podgórek Tynieckich, etc. W końcu na ramionach już czułem wilgoć i... hmmm. Zatrzymałem się na przystanku, żeby wyciągnąć chusteczki i... już ich nie wyciągnąłem. Jak zobaczyłem noc nad Kopcem i Bielanami, to wsiadłem na Krossa i wio do domu. Dwie minuty po wejściu była dosłownie mała śnieżyca. Tyle.
A dzisiaj (piątek) znów od rana śnieg, a potem ja do wieczora pracuję. Jutro ma być super, ale ja większość dnia pracuję... :(
Życie jest niesprawiedliwe!! ;)




  • DST 43.99km
  • Czas 01:50
  • VAVG 23.99km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Poniedziałek, 9 marca 2009 · dodano: 09.03.2009 | Komentarze 1

Totalnie jak wczoraj, w treningu:

TS/A/WM: TRP 33.38, STP 1:19:20 (1:21), AVS 25.24
drogi suche i podsychające, wiatr mocny 'tam'

W tamtą stronę całe odcinki ok. 20 km/h, a nawet poniżej; z powrotem momentami nawet ponad 35 na prostej... Ech, ten wiatr! ;)
A w ogóle po przemyśleniach po ostatnim kapciu (chociaż nie mogę narzekać, to drugi w ciągu 2 lat :), postanowiłem dobijać w crossie do 4 bar (przedtem 3-3,5). No i wyszedł min. mniejszy dystans dokładnie tej samej traski ;). Oj, już nie będę walczył z licznikiem, co mi tam ;).
Tydzień zapowiada się ciężki, więc dobrze, że wczoraj i dzisiaj udało się trochę powalczyć...


Kategoria TS/A/WM


  • DST 44.05km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.03km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Niedziela, 8 marca 2009 · dodano: 08.03.2009 | Komentarze 3

Po trzech dniach przerwy (brak czasu i jakiś taki niewyraźny byłem ;), krótki trening, w tym:

TS/A/WM: TRP 33.53, STP 1:19:54 (1:22), AVS 25.14
drogi mokre, i podsychające; wiatr mocny - 'tam' w twarz, 'powrót' w plecy

W czasie rozgrzewki do Mostu Zwierzynieckiego, w Pychowicach minąłem się z Shemem z BS. Biorąc pod uwagę gdzie obaj mieszkamy, dziwię się, że nie spotykamy się kilka razy w miesiącu...
A w ogóle to coś czuję, że na gardło mi ten trening nie pomógł... ;)


Kategoria TS/A/WM


  • DST 80.89km
  • Czas 03:48
  • VAVG 21.29km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i trening

Środa, 4 marca 2009 · dodano: 04.03.2009 | Komentarze 4

Dzisiaj do pracy na bike'u, więc po pracy trening bez zbędnego powrotu do domu. Miało być około dwóch godzin spokojnego kręcenia, ale pogoda dopisała i wyszło trochę więcej:
dom - centrum - Salwator - Bielany - Kryspinów - Budzyń - Cholerzyn - Morawica - Chrosna - Brzoskwinia - Baczyn - Frywałd - Sanka - Rybna - Przeginia Duchowna - Przeginia Narodowa - Czernichów - Wołowice - Dąbrowa Szlachecka - Rączna - Piekary - Most Zwierzyniecki - Pychowice - dom
Na alejce wzdłuż Księcia Józefa (którą zresztą jechałem po raz pierwszy w życiu) minąłem bikera i zaraz zorientowałem się, że to Vol7 z BS. Faktycznie, trudno nie rozpoznać zielonego Magnusa...
Mając w planie zdecydowanie spokojny trening, postanowiłem pojeździć nieco inaczej niż zwykle i wybierałem nietypowe dla mnie szosy, chociaż oczywiście w znanym rejonie. Fajnie było co chwilę myśleć: "a, to tu jestem!", "to jest to skrzyżowanie, na którym zawsze jadę prosto", etc... ;)
Rano delikatnie kropiło, ale po południu było zarąbiście pogodnie i ciepło, na pewno kilkanaście *C. Fajnie też było widzieć, jak w wyżej położonych miejscowościach śnieg przykrywa nadal całe olbrzymie połacie. A po stromych drogach, np. z Chrosnej do Brzoskwini, płyną strumyki... Lasy Tenczyńskie ciągle w śniegu i lodzie. Na porządne XCM trzeba będzie jeszcze poczekać...
(Kross cross)




  • DST 100.82km
  • Czas 04:00
  • VAVG 25.20km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka 2009

Poniedziałek, 2 marca 2009 · dodano: 02.03.2009 | Komentarze 3

No właśnie, pękła pierwsza w sezonie 2009 setka.
TRP 100.82, STP 3:59:50
Trasa: dom - Most Zwierzyniecki - Księcia Józefa - Piekary - Rączna - Dąbrowa Szlachecka - Wołowice - Czernichów - Kłokoczyn - Rusocice - Kamień - Przeginia Duchowna - dalej drogą 780: Brodła - Poręba-Żegoty - Alwernia - Kwaczała - Babice - powrót 780-tką - Przeginia Duchowna - Przeginia Narodowa - Czernichów - Zagacie - Kaszów - Liszki - Kryspinów - Księcia Józefa - Most Zwierzyniecki - dom
Do końca walczyłem o średnią 25 :). Miałem po drodze dwa 'załamania', ale banan i Mars (może ktoś mi zapłaci za reklamę? ;) załatwiły sprawę.
Przy okazji z ciekawości sprawdziłem wagę Krossa (cross): z sakiewkami, oświetleniem, błotnikami, etc = 16.8 kg... Cóż...
Spory kawałek pociągnąłem główną drogą, bo 'najmniejsze' lokalne potrafią być całe w brudnej wodzie; no i dziurawe ;). Tak poza tym sucho :).
Kilka zdjęć:
1) Kamień kościół, 2) i 3) las za Kamieniem lub w Kamieniu? - zimowy!!

Całkiem serio, w tych zaśnieżonych lasach było zdecydowanie zimniej i trochę mi stopy przymarzły.
4-6) zamek Lipowiec w Babicach:

(Kross)


Kategoria szosa, avs 25


  • DST 9.00km
  • Czas 00:26
  • VAVG 20.77km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie nic

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 01.03.2009 | Komentarze 4

Tylko miasto.
(Kross cross)