Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

avs 25

Dystans całkowity:2968.88 km (w terenie 1.60 km; 0.05%)
Czas w ruchu:113:34
Średnia prędkość:26.14 km/h
Maksymalna prędkość:63.30 km/h
Suma podjazdów:1450 m
Maks. tętno maksymalne:182 (95 %)
Maks. tętno średnie:153 (80 %)
Suma kalorii:20563 kcal
Liczba aktywności:61
Średnio na aktywność:48.67 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 26.76km
  • Czas 01:02
  • VAVG 25.90km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko i płasko

Czwartek, 26 marca 2009 · dodano: 26.03.2009 | Komentarze 2

Krótki trening na trasie: dom - alejka - Tyniecka - dom.
Tylko trochę cieplej niż wczoraj, a różnica duża. I wreszcie niemal bez wiatru.
Wracając przy Kobierzyńskiej spotkałem żonę wracającą z pracy i ostatnie kilkaset metrów wspólny spacerek do domku. Fajnie :)
Szosy suche, reszteczki śniegu na łąkach, po wczorajszych opadach.


Kategoria avs 25, szosa


  • DST 100.82km
  • Czas 04:00
  • VAVG 25.20km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka 2009

Poniedziałek, 2 marca 2009 · dodano: 02.03.2009 | Komentarze 3

No właśnie, pękła pierwsza w sezonie 2009 setka.
TRP 100.82, STP 3:59:50
Trasa: dom - Most Zwierzyniecki - Księcia Józefa - Piekary - Rączna - Dąbrowa Szlachecka - Wołowice - Czernichów - Kłokoczyn - Rusocice - Kamień - Przeginia Duchowna - dalej drogą 780: Brodła - Poręba-Żegoty - Alwernia - Kwaczała - Babice - powrót 780-tką - Przeginia Duchowna - Przeginia Narodowa - Czernichów - Zagacie - Kaszów - Liszki - Kryspinów - Księcia Józefa - Most Zwierzyniecki - dom
Do końca walczyłem o średnią 25 :). Miałem po drodze dwa 'załamania', ale banan i Mars (może ktoś mi zapłaci za reklamę? ;) załatwiły sprawę.
Przy okazji z ciekawości sprawdziłem wagę Krossa (cross): z sakiewkami, oświetleniem, błotnikami, etc = 16.8 kg... Cóż...
Spory kawałek pociągnąłem główną drogą, bo 'najmniejsze' lokalne potrafią być całe w brudnej wodzie; no i dziurawe ;). Tak poza tym sucho :).
Kilka zdjęć:
1) Kamień kościół, 2) i 3) las za Kamieniem lub w Kamieniu? - zimowy!!

Całkiem serio, w tych zaśnieżonych lasach było zdecydowanie zimniej i trochę mi stopy przymarzły.
4-6) zamek Lipowiec w Babicach:

(Kross)


Kategoria szosa, avs 25


  • DST 22.61km
  • Czas 00:49
  • VAVG 27.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Krakowie od około

Sobota, 1 listopada 2008 · dodano: 01.11.2008 | Komentarze 4

W Krakowie od około 10.30 padało i tak siedziałem, i przeglądałem bikestats... i pomyślałem: nie no, jadę! Wyszedłem przed blok i już tylko ledwie mżawka, a za chwilę zero deszczu. No i krótko się przejechałem: dom - Skotniki - Tyniec - i powrót.


Kategoria avs 25


  • DST 57.46km
  • Czas 02:04
  • VAVG 27.80km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy, po południu

Środa, 24 września 2008 · dodano: 24.09.2008 | Komentarze 1

Po pracy, po południu ;) w deszczowy mroczny dzień wyjątkowo zimnego września wybrałem się na typowy dla mnie trening: dom - krążenie po alejce wzdłuż Wisły - dom. Jeździło mi się wyjątkowo dobrze. Ostatnio ciągle jeździ mi się super. Może to ta pogoda i związana z nią tęsknota za rowerkiem...
Ostatecznie skończyło się tak, jak chyba musiało, czyli złapał mnie deszcz. Jakoś mi to dzisiaj szczegónie nie przeszkadzało. Starzeję się czy co? ;)
Heh, to moja najwyższa średnia... Jestem coraz młodszy czy co? ;)


Kategoria avs 25


  • DST 104.52km
  • Czas 04:02
  • VAVG 25.91km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przymierzam się do dłuższego wypadu w

Sobota, 26 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Przymierzam się do dłuższego wypadu w poniedziałek, więc postanowiłem zrobić sobie rozgrzewkę ;).
Trasa: Kraków - Czernichów - Łączany - Spytkowice - Zator - Przeciszów - i z powrotem mniej więcej tą samą drogą.
Nigdy mi się jeszcze chyba tak dobrze nie jechało. I takiej średniej też nigdy na takim dystansie nie miałem :).
A tak w ogóle to wreszcie bez bagażnika (zechciało mi się zdjąć ;) i po wymianie napędu (na lepszy :). Bike hula jak nigdy ;).
Fajna pogoda, nie za gorąco, słoneczko za chmurkami, prawie zero wiatru. Tak to mogę jeździć.
No i jeszcze kilka zdjątek. Na początek (fajny rymik, co?) próg wodny w Łączanach, gdzie prawie zaprzyjaźniłem się z wilczurem pilnującym czegoś-tam za płotem:

Proszę przestać szukać! Wilczura na tych zdjęciach nie ma. Ja tylko napisałem, że tam właśnie zaprzyjaźniłem się (prawie)... etc ;)
Dojechałem ostatecznie tutaj, czyli do Przeciszowa:

A po powrocie moja ulica na Ruczaju wyglądała tak:

Czyli jak zwykle...
Dobra. Wystarczy. Biker powinien jeździć, a nie pisać... :)


Kategoria avs 25


  • DST 50.14km
  • Czas 01:54
  • VAVG 26.39km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Taki wypadzik z rana,

Sobota, 19 lipca 2008 · dodano: 19.07.2008 | Komentarze 0

Taki wypadzik z rana, w czasie kiedy żona wybrała się do kosmetyczki ;)
Jak to zwykle mój "trening": blok - Skotniki - i po alejce Tyniec - Kostrze - i powrót. Wiaterek był, ale lajtowy. Bike ciągle 17 kg + woda. Zastanawiam się czy mu nie ściągnąć bagażnika... Póki co trochę mi się nic chce ;), a może się wkrótce znowu przydać...


Kategoria avs 25


  • DST 30.30km
  • Czas 01:09
  • VAVG 26.35km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótki, wieczorny "trening",

Wtorek, 15 lipca 2008 · dodano: 15.07.2008 | Komentarze 2

Krótki, wieczorny "trening", jaki zdarza mi się baardzo rzadko. Jak zwykle: blok - Skotniki - alejka - i z powrotem. Wiatr niemal 0. Dlaczego w trasach tak nie mam?
Luudzie!! Ratunku! Mój Kross (z "akcesoriami" typu błotniki, bagażnik i dwie sakiewki) waży 17 kg!!! Zgroza!


Kategoria avs 25


  • DST 43.38km
  • Czas 01:36
  • VAVG 27.11km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszcz przestał padać, więc

Poniedziałek, 19 maja 2008 · dodano: 19.05.2008 | Komentarze 0

Deszcz przestał padać, więc wieczorkiem postanowiłem pośmigać na trasie: dom - alejka wzdłuż Wisły. Wyjechałem ok. 19.30 i było naprawdę super. Trochę zimno - jak wróciłem tylko 7 stopni, ale za to alejka niemal kompletnie pusta ;). A ta średnia to moja najwyższa w ogóle. Patrząc na wyniki innych - żadna rewelacja, ale dla mnie to naprawdę dużo :).


Kategoria avs 25


  • DST 33.23km
  • Czas 01:19
  • VAVG 25.24km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy "trening" ;) po zabiegu.

Poniedziałek, 5 maja 2008 · dodano: 05.05.2008 | Komentarze 0

Pierwszy "trening" ;) po zabiegu. Jak zwykle po alejce wzdłuż Wisły. W stronę "od domu" wiatr dosłownie mnie nosił, ale w kierunku domu było duużo gorzej :). Jak to miło było znów ubrać gatki z pieluchą ;). Tak czy inaczej, pojeździłem i wróciłem spokojniejszy, a o to chodzi...;)


Kategoria avs 25


  • DST 35.69km
  • Czas 01:25
  • VAVG 25.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - alejka wzdłuż Wisły

Czwartek, 10 kwietnia 2008 · dodano: 10.04.2008 | Komentarze 0

Dom - alejka wzdłuż Wisły - dom. Wreszcie krótkie spodenki. Tylko wind taki, że kiedy wiał w mordę, to ledwie ciągnąłem (typu 18km/h :).


Kategoria avs 25