Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

miasto / przejażdżka

Dystans całkowity:19163.53 km (w terenie 629.18 km; 3.28%)
Czas w ruchu:945:19
Średnia prędkość:20.07 km/h
Maksymalna prędkość:64.00 km/h
Suma podjazdów:1200 m
Maks. tętno maksymalne:182 (95 %)
Maks. tętno średnie:144 (75 %)
Suma kalorii:28060 kcal
Liczba aktywności:636
Średnio na aktywność:30.13 km i 1h 31m
Więcej statystyk
  • DST 48.48km
  • Czas 01:54
  • VAVG 25.52km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Płaska szosa

Niedziela, 7 czerwca 2009 · dodano: 07.06.2009 | Komentarze 0

Poszedłem w ślady robina i wyjechałem rano zaraz po 6.30 - zdecydowany, ale spokojny trening na alejce do Tyńca, 39.63 km, 1:32:07.
Potem jeszcze krótki przejazd przez miasto.
Wreszcie znów robi się cieplej :)
Przykra strona to zabite zwierzątka: kret, szczurek, jeż i... sarna!! Masakra! :(




  • DST 123.61km
  • Czas 05:04
  • VAVG 24.40km/h
  • VMAX 55.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1200m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocna szosa

Środa, 3 czerwca 2009 · dodano: 03.06.2009 | Komentarze 3

Wreszcie zaszalałem - po ostatnim zmasowanym ataku pracy i deszczu byłem już trochę zdesperowany. Najpierw praca i po pracy do Mostu Zwierzynieckiego (16 km), a potem:
Kryspinów - Budzyń - Morawica - Chrosna - Frywałd - Zalas - Sanka - Rybna - Przeginia Duchowna - Czernichów - Rusocice - Łączany - Ryczów - Wyźrał - Babica - Stanisław Górny - Stanisław Dolny - Zebrzydowice - Leńcze - Wola Radziszowska - Radziszów - Rzozów - Skawina - Tyniec - Skotniki - Ruczaj.
Wyszedł ładny dystans, jechałem mocno, tylko dwie przerwy na banany :). W końcu bananafrog jestem ;). W kilku miejscach na dłuższym dystansie bardzo nierówny asfalt. Poza tym wiatr naprawdę mocny, temp. w granicach 15*, w słońcu na pewno więcej, bliżej Wadowic potwornie ciemne chmury i zimniej (w górach musiało padać).
No i przewyższenia ponad 1200 metrów: może nie jakaś rewelacja, ale już ładnie.
Jestem bardzo zadowolony, wreszcie porządnie przycisnąłem mięśnie ;)




  • DST 28.77km
  • Czas 01:10
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przewietrzenie ;)

Sobota, 30 maja 2009 · dodano: 30.05.2009 | Komentarze 0

Ostatnio jestem zawalony pracą i niełatwo jest potrenować. Dzisiaj znów sporo pracy, ale późnym popołudniem w ramach pracy, a jakże, przejazd: Ruczaj - Zakrzówek - Podwawelskie - Błonia, a stamtąd już treningowo przez Księcia Józefa do toru i powrót alejką - Pychowice - Ruczaj. Pochmurno, ale prawie bez wiatru.
Znów bojówki... :(




  • DST 50.38km
  • Czas 02:01
  • VAVG 24.98km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa między kroplami

Piątek, 29 maja 2009 · dodano: 29.05.2009 | Komentarze 0

Treningowe, przedpołudniowe krążenie po alejce wzdłuż Wisły. Temp. 11*, mocny wiatr, ciemne chmury, pojedyncze krople, dwukrotnie nawet kilkuminutowa mżawka. W drugiej godzinie interwały.
Nienajlepiej mi się jeździło, bo krótki epizod 'brudnej roboty' (Podwawelskie) od którego zacząłem wymusił wzięcie bojówek zamiast lycry. Poza tym, 'rowerowo'.
Na alejce minąłem w sumie tylko 2 bikerów (jeden, z którym nie raz już trenowałem, bez kasku, na szosówce Magnum) i 1 bikerkę (Justyna Frączek?).




  • DST 13.66km
  • Czas 00:42
  • VAVG 19.51km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielne rozprostowanie nóg

Niedziela, 24 maja 2009 · dodano: 24.05.2009 | Komentarze 0

Jak zwykle spokojny przejazd przez nie zatłoczone obrzeża miasta. Dobrze mi zrobił po wczorajszym wypadzie.




  • DST 28.18km
  • Czas 01:13
  • VAVG 23.16km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto + spokojny trening

Niedziela, 17 maja 2009 · dodano: 17.05.2009 | Komentarze 0

Z rana miasto 4.4 km, a potem ekwiwalent spokojnego treningu (w cywilu): Tyniecka, alejka, Kolna, Tyniecka, dom. Spokojnie, nie nerwowo ;)




  • DST 51.16km
  • Czas 02:11
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 40.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca z wkomponowanym treningiem

Środa, 13 maja 2009 · dodano: 13.05.2009 | Komentarze 3

Dzisiaj na crossówce, rano do pracy, a wracając krążenie po alejce do Tyńca. Równy, spokojny trening po płaskim jak blat stołu asfalcie. Minąłem kilku bikerów, ale jakoś na za wielu. Wiało dosyć mocno, ale raczej z boku, więc jeździło się przyzwoicie. No i nie za ciepło jak na ciepłą wiosnę ;).
A przy okazji współczesną wersją zorki 5 walnąłem kilka zdjęć ;):
Galeria Kazimierz:

Balon, którym niedawno latał Robin:

Znów ten balon, w towarzystwie Skałki:

Nie mogło zabraknąć Wawelu:

Tyniec, widok na Bielany:

I coś dla prawdziwych mężczyzn:

Postawili coś takiego przy torze kajakowym, ale ja się tylko przyglądam 'z zewnątrz' ;).




  • DST 29.25km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.40km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i rozjazd

Niedziela, 10 maja 2009 · dodano: 10.05.2009 | Komentarze 0

Z rana przez miasto trochę ponad 8 km, a potem rozjazd po wczorajszym terenie: dom - Pychowice - alejka do toru, gdzie spotkałem shema i razem powrót Tyniecką, na której shem odbił w teren, a ja dookoła do domku. Spokojne kręcenie. Na alejce slalom gigant :(




  • DST 20.18km
  • Czas 01:02
  • VAVG 19.53km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Piątek, 8 maja 2009 · dodano: 08.05.2009 | Komentarze 0

Przy okazji kupiłem nową dętkę 28" i zielonego finishline'a ;). Musiałem odwiedzić trzy sklepy rowerowe, żeby dostać tego fi-coś-tam ;).




  • DST 50.52km
  • Czas 02:21
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 55.90km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Za jazdą miejską...

Czwartek, 7 maja 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

...nie przepadam, ale potrafi czasami zastąpić niemożliwy do wykonania trening. Albo chociaż podtrzymać jaką taką kondycję. Dzisiaj rano na działkę, w tym dwa treningowe podjazdy pod Kopiec Kościuszki, a potem do pracy. Powrót późnym wieczorem. Tyle.