Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 45.84km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:05
  • VAVG 22.00km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 149 ( 78%)
  • HRavg 133 ( 70%)
  • Kalorie 1020kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mników E2, S

Poniedziałek, 8 marca 2010 · dodano: 08.03.2010 | Komentarze 4

Typowe E2, z kilkoma przyspieszeniami do kadencji max na zjazdach.
Strefa 2 - 1:50 (88%)
Strefa 3 - 0:02 (2%)

Trasa: Ruczaj - Pychowice - Księcia Józefa - Kryspinów - Budzyń - Cholerzyn - Mników (nie dojechałem do parkingu przy wąwozie, bo zaczynało się robić mokro i ślisko, z resztkami śniegu) - Morawica - Cholerzyn - Liszki - Piekary - tor kajakowy - Tyniecka - Skotniki - Ruczaj
Trochę fajnego słońca, trzy razy zaprószyło śnieżkiem... Wiatr dosyć mocny, dobrze, że w końcu przypomniałem sobie o skarpetkach z windstopperem - naprawdę pomogły. Kiedy zaczynałem przemarzać, to byłem już rzut beretem od domu. A, no i w Morawicy kupiłem sobie pysznego Kubusia z bananem :)
Drogi suche, ruch znośny, chociaż na termometrze tego nie widać - coraz bliżej wiosna :). Przynajmniej śniegu nie ma, to nie będzie teren tygodniami przesychał. Ej, stęskniłem się już za dobrym terenem...


Kategoria szosa



Komentarze
bananafrog
| 20:43 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Właśnie widziałem, robin - trzeba się kiedyś 'towarzysko' przejechać, bo coś kiepsko nam to wychodzi...
Narciarskich, shem, nie mam ;)
Furman, moja zimówka padła i chyba nie ma sensu w takiego grata inwestować... Ale faktycznie, chlapy nie ma, mógłbym wziąć Treka... U mnie kiepsko z weekendami, wyjazd z Wami planowałem już co najmniej kilka razy, w końcu stwierdziłem, że nie będę się ośmieszał kolejnymi tekstami typu: ja też planuję być ;). Przyjdzie czas :)
Furman
| 19:13 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj No to wjeżdżać w teren. Ja tam na szosę się teraz nie wypuszczam, wygwizd okropny. Za to w terenie teraz wypas jest. Miejscami jeszcze resztki śniegu i lodu ale generalnie sucho i twardo.
W sobotę byłem w Mnikowie, wczoraj i dzisiaj ujeżdżam Las Wolski. Dużo przyjemniej niż na otwartej, asfaltowej przestrzeni :)
Pozdrower.
Aha - kiedy na jakiś sparing wpadniesz :)
shem
| 23:07 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Też mi się tęskni za terenowymi wypadami...
Ja dziś założyłem skarpetki narciarskie. Pozdro
robin
| 19:36 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Nasze trasy się dziś skrzyżowały na torze kajakowym. Nam na wiatr pomogły zmiany. Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]