Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.96km
  • Czas 02:46
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cholerzyn, Rusocice

Wtorek, 29 grudnia 2009 · dodano: 29.12.2009 | Komentarze 0

Jeszcze przed końcem 2009 udało się zaliczyć porządny średniej długości trening, a to ostatnio rzadkość. Traska wiodła z Ruczaju do Mostu Zwierzynieckiego, dalej Księcia Józefa - Kryspinów - Budzyń - Cholerzyn (tu drogi były już tak uwalone w śnieżnym syfie, że odbiłem w lewo) - Liszki - Rączna - Dąbrowa Szlachecka (smarowanie wypłukanego łańcucha, śnieżno-błotnego syfu ciąg dalszy) - Wołowice - Czernichów - Rusocice - Czernichów - Zagacie - Kaszów - Liszki - Kryspinów - Księcia Józefa do Mostu i na Ruczaj.
Słoneczko, temperaturka na lekkim plusie, mocny wiatr. Niestety po wczorajszym lekkim śnieżku na bocznych drogach poza Krk było go zdecydowanie za dużo. Miejscami po prostu syf, syf i syf... ociekający rower, wypłukany łańcuch, etc. Drogi główne raczej suche, a już zdecydowanie kiedy wracałem - w Liszkach nawet za jakimś truckiem pył się podnosił. A miejscami śnieg na chodnikach i poboczach, w Kaszowie nawet niektóre pola białe... Eh, nie ma to jak słońce i sucha szosa.
Palce u nóg zmarzły konkretnie, ale postój w Przegorzałach pozwolił im trochę odtajać ;)
W sumie było dobrze, nawet bardzo :)


Kategoria szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mpoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]