Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 46.19km
  • Czas 01:47
  • VAVG 25.90km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 165 ( 86%)
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mników, A6

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 0

1. do xero, 1.64 km, 7 minut ;)
2. czasówka do Mnikowa, drugi raz w tym roku, 1:08:27, 156/165, prawie wszystko w HRZ 4/5a czyli wyszło dłuższe M5... cóż...
O minutę gorzej od rekordu z czerwca '10, ale nadal bardzo dobrze :), chociaż liczyłem na nowy rekord. Jednak od początku byłem zmulony i chociaż z czasem trochę lepiej, to jednak do końca ciężko. Siła jakby była, ale tętno opornie.
W sumie czas już kończyć ostrą jazdę, dlatego czasówka już wyraźnie krótsza i opuściłem jeden 'poważny' trening w tym tygodniu. Zobaczymy co dalej, bo to w dużej mierze zależy od mojego samopoczucia. W zeszłym roku zupełnie zawaliłem początek sezonu aż do końca stycznia, w tym chyba zrobię odwrotnie i będę w miarę solidnie pracował, może nawet za solidnie. O ile pogoda i samopoczucie pozwolą. Jak się otrę o oba extrema, to może w końcu w 2013 uda się jakiś zrównoważony plan wprowadzić ;)




  • DST 18.15km
  • Czas 01:06
  • VAVG 16.50km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt

Piątek, 30 września 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 0

Do pracy przez centrum w masakrycznych korkach (więc chodniki też poszły w ruch), powrót już całkiem do domu nocą po 23.00. Pięknie ciepło :)




  • DST 82.86km
  • Teren 0.30km
  • Czas 03:45
  • VAVG 22.10km/h
  • VMAX 53.90km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 156 ( 81%)
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt; Ryczów, E2

Czwartek, 29 września 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 0

1. 13.09 km, 0:44 - do pracy i powrót
2. 69.77, 3:00, HRZ 2 - 2:48, 129/156 - Tyniec, Skawina, Brzeźnica, Ryczów, Łączany, Czernichów, Wołowice, Rączna, Piekary, tor, Skotniki, dom
Trochę się ciężko kręciło, ale z czasem lepiej. Pogoda rozpieszcza, bo w ogóle nie pada i cały czas słońce. I tak już długo, a jeszcze podobno się nie kończy :)
W Skawinie w dwóch miejscach remonty i korki straszne...




  • DST 33.45km
  • Czas 01:45
  • VAVG 19.11km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto, lajt

Środa, 28 września 2011 · dodano: 28.09.2011 | Komentarze 0

Do pracy, z pracy z załatwieniami, a pod wieczór jeszcze załatwienia. I tak się nazbierało sporo jak na dzień bez treningu.




  • DST 29.65km
  • Czas 01:04
  • VAVG 27.80km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 168 ( 87%)
  • HRavg 149 ( 78%)
  • Kalorie 627kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tyniecka, M5

Wtorek, 27 września 2011 · dodano: 27.09.2011 | Komentarze 0

HRZ 4/5a - 0:47
Rozgrzewka przez Skotniki do wyjazdu na Tyniecką i mocna jazda z zawrotkami na pięciokilometrowym odcinku Tynieckiej, powrót przez Skotniki (wieża) i dopiero przy rondzie zwolniłem do HRZ 2. Fajna traska na wieczorną wytrzymałość siłową mi się powoli wyrabia. Sam początek załapałem się na światło dzienne, ale reszta już po ciemku. Trochę ciężko, bo ledwo widać licznik/sigmę/przełożenia, a do tego dwa miejsca nieoświetlone, gdzie tylko mój 'mrygacz' nawala mi w oczy, a jezdni nie widzę. Potrzebuję lampki oświetlającej drogę, chyba, że zimę spędzę na siłowni.
Czas na treningi zrobił się zupełnie nieprzewidywalny w perspektywie dłuższej niż jeden dzień...
Póki co moc jest :)


Kategoria avs 25, szosa


  • DST 56.98km
  • Czas 02:29
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto, lajt; Zabierzów, E2

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0

1. krótki przejazd przez miasto i powrót: 0:29, 8.97 km
2. popołudniowy wypad do Zabierzowa moją zimową trasą przez Kryspinów i Balice (z tym, że powrót od Pychowic przez Skotniki):
2:00, 48.01 km; HRZ 2 - 1:52, 128/139, 932 kcal
Nadal ciepło i słonecznie, ale upałów już pewnie nie będzie. Poranki około 10*. Cóż, jesień...




  • DST 29.88km
  • Czas 01:32
  • VAVG 19.49km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • HRmax 151 ( 79%)
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt, P1

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0

1. dojazd do pracy - około 1/2 h
2. powrót do domu przez Skotniki i w tym czasie 4 serie po 5 powtórzeń - wszystko jak zwykle; sprinty w większości pod górkę, ale i po płaskim
Ciągle bidonu nie mam... :(




  • DST 16.95km
  • Czas 00:54
  • VAVG 18.83km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt

Piątek, 23 września 2011 · dodano: 23.09.2011 | Komentarze 0

Do pracy i powrót.
Wieczorem zimno, cóż, jesień...




  • DST 47.50km
  • Teren 34.50km
  • Czas 03:11
  • VAVG 14.92km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 175 ( 91%)
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasek Wolski, A7

Czwartek, 22 września 2011 · dodano: 22.09.2011 | Komentarze 0

Wyskoczyłem zaszaleć na mojej ulubionej terenowej czasówce. Niestety licznik padł, a do tego zgubiłem bidon pełny pysznego izotonika, wobec czego jeździłem tak długo bez picia!! Pojechałbym kupić soczek czy coś, ale miałem nadzieję, że znajdę zgubę.
Dwa razy LW_1A z czasem nieco powyżej 39 minut (to rekord życiowy, chociaż różnica to sekundy), i raz pod prąd, spokojniej - w nadziei odzyskania bidonu :(
Przynajmniej czas mam z sigmy, a odległość to nie problem, bo mam wszystko wyliczone. Taki już jestem dokładny (moja żona mówi: osobowość kompulsywno-anankastyczna ;)
Ale dla info zliczyłem razem wyższe strefy:
HRZ 4/5a - 0:55
HRZ 5b/max - 0:24
nie powala, ale nie jest źle, zwłaszcza powyżej progu.
W tym sezonie to już za późno, ale muszę więcej w terenie jeździć, bo dopada mnie wtórny analfabetyzm, a poprawa to kwestia wytrenowania nóg. Pierwsze kółko fatalnie na korzeniach i dziurach, byłem tak niezgrabny, że masakra.
Pod koniec na Zakrzówku już tak ciemno, że tylko znajomość terenu pozwoliła trafić bez przytulenia się do drzewa ;)


Kategoria szosa, teren


  • DST 24.30km
  • Czas 01:17
  • VAVG 18.94km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, lajt

Środa, 21 września 2011 · dodano: 21.09.2011 | Komentarze 0

Do pracy, trochę miasta i powrót.
Jakoś mnie ta pogoda osłabia, ale ma się wypogodzić podobno...