Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:528.30 km (w terenie 0.60 km; 0.11%)
Czas w ruchu:25:06
Średnia prędkość:21.05 km/h
Maksymalna prędkość:55.80 km/h
Maks. tętno maksymalne:149 (78 %)
Maks. tętno średnie:129 (67 %)
Suma kalorii:4746 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:35.22 km i 1h 40m
Więcej statystyk
  • DST 41.47km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.83km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 145 ( 75%)
  • HRavg 129 ( 67%)
  • Kalorie 856kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, Tyniec; E2

Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 10.10.2010 | Komentarze 4

HRZ 2 - 1:38
Z domu do centrum, tam kilkanaście minut przerwy na załatwienia, powrót przez Kolną, Tyniec, Tyniecką i Skotniki. Taka mogłaby być cała jesień i zima :)
Czuję, że zmęczenie sezonem już schodzi, więc jest dobrze :)


Kategoria szosa


  • DST 30.55km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.37km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum; E2, rege

Piątek, 8 października 2010 · dodano: 08.10.2010 | Komentarze 0

HRZ 2 - 0:59 - w drodze do pracy przez Kolną.
Powrót wieczorem przez miasto - rege.
Piękna pogoda, teren zaczyna pylić, ale jak dla mnie trochę po obiedzie ;). Trek ciągle nie na chodzie...




  • DST 30.58km
  • Czas 01:29
  • VAVG 20.62km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 143 ( 74%)
  • HRavg 129 ( 67%)
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum; E2, rege

Środa, 6 października 2010 · dodano: 07.10.2010 | Komentarze 0

HRZ 2 - 1:01 - do pracy przez Kolną; wiatr mocny 'wmorde' ;)
Powrót już w nocy przez miasto - rege.




  • DST 65.03km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:58
  • VAVG 21.92km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 149 ( 78%)
  • HRavg 129 ( 67%)
  • Kalorie 1409kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ryczów; E2

Wtorek, 5 października 2010 · dodano: 05.10.2010 | Komentarze 0

HRZ 2 - 2:46

Przez Skawinę drogą nr 44 do Ryczowa, powrót przez Łączany, Czernichów, Piekary.
Kościółek w Ryczowie wyglądał cudownie. Całe szczęście, że zaraz po wyjeździe w samo południe, zachmurzyło się, bo ubrany byłem tak, że bym się usmażył. Niestety, nie mam ubrań na temp. 15-20*. Po około 1.5 h złapał mnie taki kryzys, że ledwie ciągnąłem. Zaraz potem zrobiło się mocno pod silny wiatr i ciągnąłem kilometrami poniżej 20 km/h w HRZ 2. Cóż, trzeba sobie teraz spokojnie pojeździć przez długi czas zanim zacznie się znowu napinka. Jest dobrze :)


Kategoria szosa


  • DST 42.34km
  • Czas 01:48
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 140 ( 73%)
  • HRavg 129 ( 67%)
  • Kalorie 855kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jaśkowice; E2

Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 04.10.2010 | Komentarze 0

HRZ 2 - 1:39
Popołudniowy trening z Krk przez Skawinę drogą nr 44 do Jaśkowic i z powrotem. Niestety dosyć ruchliwa ta trasa była, trafiłem chyba na powroty weekendowe. Od Skawiny już ciemno i kiepsko z 'mrygaczem', który niczego nie oświetla. Ogólnie super :)


Kategoria szosa


  • DST 35.84km
  • Czas 01:38
  • VAVG 21.94km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum; E2, rege

Piątek, 1 października 2010 · dodano: 02.10.2010 | Komentarze 0

Popołudniu do pracy przez Tyniec:
1:15, w tym HRZ 2 - 1:07
Wieczorem powrót przez miasto, HRZ 1/2, ale to już tylko rege.
Chroniczny brak czasu :(
Na szczęście do połowy listopada już chyba tylko E2 i raczej nie codziennie, ale 4 lub 5 razy w tygodniu, nie za długie - ma być bez napinki, której jednak nie udało się uniknąć w sezonie. Roztrenowanie, potem przerwa totalna, od połowy listopada lub grudnia wchodzę w kolejny sezon, ale spokojnie, może nawet z ograniczeniem roweru na rzecz innych sportów. Pożyjemy, zobaczymy. Mam ten problem, że sport generalnie lubię, ale jednak rower uwielbiam i być może psychicznej przerwy mój organizm wcale nie potrzebuje. Pożyjemy, zobaczymy.