Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2008

Dystans całkowity:770.70 km (w terenie 173.80 km; 22.55%)
Czas w ruchu:41:10
Średnia prędkość:18.72 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:40.56 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 66.06km
  • Teren 33.60km
  • Czas 03:47
  • VAVG 17.46km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Taki zachęcający ten grudzień,

Piątek, 12 grudnia 2008 · dodano: 12.12.2008 | Komentarze 5

Taki zachęcający ten grudzień, że wybrałem się w teren nieco dalej od moich zwykłych zimowych przestrzeni: Zakrzówek - Lasek Wolski - Kryspinów - Morawica - i jeszcze kawałek dalej, a potem powrót. W samym Lasku zachwycająco sucho, ale im dalej, tym gorzej. W okolicach Morawicy błoto było niemiłosierne i na dodatek tego nieprzerwanie rozjeżdżane przez traktory. Raz nawet udało mi się sfrunąć z bike'a. W sumie nic mi się nie stało, w ostatniej chwili odbiłem się od roweru, który tylko uwalił sobie lewego gripa w ziemi. Sam spadłem na nogi, zero urazów :).
Aparatu nie brałem, bo jak fotografuję, to gorzej mi idzie jeżdżenie ;). Ale po powrocie uwieczniłem Treka po orce na ugorze ;)


Oczywiście już czysty. Ale trochę się przy nim napracowałem.
_
No i stało się. Z braku czasu musiałem do pracy wieczorkiem też na rowerku. Co za pech! ;)
Zatem:
1) Trek: 51.00
2) Kross: 15.06


Kategoria teren


  • DST 22.12km
  • Czas 01:09
  • VAVG 19.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do centrum i z centrum.

Czwartek, 11 grudnia 2008 · dodano: 11.12.2008 | Komentarze 0

Do centrum i z centrum. Miałem się wybrać MPK, ale jednak bike zwyciężył :)
(Kross)




  • DST 44.48km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 16.47km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z rana do pracy, potem

Środa, 10 grudnia 2008 · dodano: 10.12.2008 | Komentarze 2

Z rana do pracy, potem szybko z powrotem, przeskok na mtb i przez Zakrzówek na choćby jedną rundkę w kultowym Lasku Wolskim. W międzyczasie nie zauważyłem telefonu i sms-a od Robina, ale spotkałem się z nim przy Tynieckiej. Akurat tak stałem i zastanawiałem się czy ma jeszcze sens dzwonić... czy może już nie... I nadjechał, z lewej ;). Robin, pozdrawiam Cię!
Oczywiście jak zwykle nie pojeździliśmy wspólnie... To już chyba tradycja ;)
W Lasku dużo lepiej niż w poniedziałek - błotka niedużo i takie już podsychające. Mlaskało z radością na powitanie oponki Bontrager XR ;). Temp. 3*-1*C.
1) Kross: 16.88
2) Trek: 27.6




  • DST 36.27km
  • Czas 01:39
  • VAVG 21.98km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z pracy

Wtorek, 9 grudnia 2008 · dodano: 09.12.2008 | Komentarze 3

Do pracy i z pracy z małym okładem w tamtą stronę - znów zobaczyłem Tyniec, tor kajakowy i alejkę. Wieczorkiem temperaturka spadła poniżej zera i zrobiło się zimno...
A tak w ogóle to dystans porównywalny z wczorajszym, a czas - jakże inny ;). Jakbym nie zaczął śmigać tyle w terenie (dosyć ciężkim, dodajmy), to nabiłbym od sierpnia pewnie z tysiąc czy dwa więcej. Dzisiaj wyliczyłem, że jeśli w grudniu machnę 750 km, to mi wyjdzie w roku okrągłe 10 000. Chyba się skuszę, bo w przyszłym roku przewiduję lekki spadek, właśnie ze względu na zajawkę 'terenową'.
(Kross)




  • DST 36.10km
  • Teren 22.50km
  • Czas 02:50
  • VAVG 12.74km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak już byłem całkiem

Poniedziałek, 8 grudnia 2008 · dodano: 08.12.2008 | Komentarze 3

Jak już byłem całkiem ubrany do wyjścia, zaczęło kropić. Po godzinie, w czasie której wymyłem okno w kuchni ;), przejaśniło się. Taki był początek kolejnego grudniowego wypadu w teren: przez Zakrzówek do Lasku Wolskiego i z powrotem prawie tą samą trasą. Zimno, tylko 3*, potem 2*. Do tego ostatnia godzina to mżawka, a w końcu zacinający deszcz, który przy tej temperaturze był wyjątkowo przykry ;). Gdybym jeszcze miał jechać z 10 minut, to przyjechałbym przemoczony.
A w Lasku ciężko: na podjazdach, wiadomo ;), a zjazdy nie rekompensowały, bo mokro, z błotkiem i miejscami totalnie ślisko. Zresztą, średnia mówi wszystko ;).
A po powrocie godzina zabawy z rowerem, ubrania do pralki, buty do gruntownego czyszczenia... Czy warto? (TAK;)
(Trek)


Kategoria teren


  • DST 26.00km
  • Teren 21.80km
  • Czas 01:43
  • VAVG 15.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj zupełnie jak wczoraj.

Piątek, 5 grudnia 2008 · dodano: 05.12.2008 | Komentarze 2

Dzisiaj zupełnie jak wczoraj. Czyli Zakrzówek: kilka kilometrów sympatycznych polnych ścieżek oraz kamienistych, tudzież leśnych singletracków. Miejscami naprawdę stromo i same skałki - nadawałoby się to na traskę xc jak nic. No i w tych pięknych okolicznościach przyrody poszalałem sobie po południu tam i z powrotem, tam i z powrotem... Temp. 8*, trochę więcej błotka niż wczoraj i trochę kontrolowanych uślizgów (lubię myśleć, że są kontrolowane ;).
Kolejny naprawdę dobry dzień! Zdjęć nie robiłem, bo uznałem, że wyglądałyby zupełnie jak te z wczoraj. Jak ktoś jest zainteresowany, to proszę ziornąć jeden wpis wcześniej ;)
(Trek)


Kategoria teren


  • DST 42.31km
  • Teren 15.70km
  • Czas 02:28
  • VAVG 17.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niespodziewanie wolne przedpołudnie i szybki

Czwartek, 4 grudnia 2008 · dodano: 04.12.2008 | Komentarze 2

Niespodziewanie wolne przedpołudnie i szybki wypad na krakowski Zakrzówek.
W pierwszej chwili chciałem zaszaleć na asfalcie (w końcu niedawno padało), ale... jakoś nie miałem ochoty. Ja już chyba zupełnie przestałem asfalt lubić... Kto by pomyślał jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy omijałem teren z daleka!
A dzisiaj fajnie było! Temp. 5-7*, mokro, ale na samym Zakrzówku w większości bez błotka. To są dobre traski, bo kamieniste lub w lesie i jakoś się w porze deszczowej trzymają. Szkoda, że takie krótkie i trzeba w kółko jeździć :(
Kilka zdjęć:


____
No a że za długo rano pojeździłem i już bym nie zdążył MPK, musiałem jeszcze do pracy i z pracy (późną nocą) na bike'u.
Czyli:
1) Trek 21.6 km
2) Kross 20.71 km




  • DST 31.09km
  • Czas 01:27
  • VAVG 21.44km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień w centrum - sporo

Wtorek, 2 grudnia 2008 · dodano: 02.12.2008 | Komentarze 0

Dzień w centrum - sporo kręcenia się w okolicach Dworca i Ronda Mogilskiego, kawałek po alejce. Jednym słowem - nuda ;)
(Kross)




  • DST 58.59km
  • Teren 29.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 14.77km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grudzień dobrze rozpoczęty :).
Najpierw

Poniedziałek, 1 grudnia 2008 · dodano: 01.12.2008 | Komentarze 2

Grudzień dobrze rozpoczęty :).
Najpierw około południa długo oczekiwany wypad do mojego ukochanego Lasku Wolskiego, w obie strony przez Zakrzówek, a w drodze powrotnej nawet sporo się jeszcze po samym Zakrzówku pokręciłem. Po raz pierwszy od dłuższego czasu na Treku. Dodatkowo był to debiut nowej ramki, którą na dzieńdobry nieźle usyfiłem. Nie ma co się rozczulać ;). W terenie trochę błota było, ale w większości dało się je jakoś ominąć (nie wszędzie...). Poza tym jeździ się nawet lepiej niż tak z miesiąc temu, bo się liście trochę uleżały ;). A kiedyś były takie nastroszone ;)
A na wieczór jeszcze do centrum przez Kapelankę i Planty.
1) Trek: 42.4 km
2) Kross: 16.19 km