Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 158.98km
  • Czas 06:40
  • VAVG 23.85km/h
  • VMAX 54.10km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 162 ( 85%)
  • HRavg 132 ( 69%)
  • Kalorie 3238kcal
  • Podjazdy 1200m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czchów, E2

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 3

Długie E2:
HRZ 2 - 5:19
HRZ 3 - 0:27
HRZ 4/5a - 0:06

Wyjazd służbowy do Czchowa. Pobudka 4:45, wyjazd 5:35. Jedna sakwa, po prawej stronie, waga trochę ponad 6 kg. UPAŁ NIEZIEMSKI! A trasa nie dawała cienia ani rano, ani popołudniu. Rzeźnia...
Z rana ciąłem przez centrum - Wielicką i dalej już drogą nr 4, potem 75 aż do Czchowa. W tamtą stronę szło ładnie: 77.69 km, stp 3:06:16, HR 132/152. W Czchowie przerwa 6-godzinna na pracę. Z podobną średnią blisko 25 km/h wracałem aż do Targowiska, ale tu skręciłem na boczne asfalty i przez Staniątki, Węgrzce Wielkie, etc dotarłem do Krk. Stan asfaltów różny - część widać, że nowa i super, ale masa też starych nawierzchni, które nie pozwalały na normalną jazdę. Do tego doszło zmęczenie, wyraźne po przejechaniu ok. 130 km, minęło po ok. 150 km. No, ale wtedy, to już byłem na finiszu.
I kilka zdjęć:

Jodłówka o poranku © bananafrog

Jodłówka o poranku i świeży jeszcze biker © bananafrog

Gnojnik - nazwa brzydka, ale widoki ładne © bananafrog

A to już powrót:
Czchów - na wzgórzu ledwo widać basztę © bananafrog

Znana miejscowość © bananafrog

A w Bochni między ekranami, które widać poniżej i na podjeździe, który też widać poniżej ;) - zrobiło mi się tak gorąco, że wolałem zjechać wychodząc z założenia, że lepiej zjechać niż zejść ;). Ten cień to było 2m2 i poza tym wszędzie słoneczna masakra.
Żar tropików w Bochni © bananafrog

Ostatni postój - to już Kraków © bananafrog

W tym roku więcej nie będzie © bananafrog

Nie mogę się powstrzymać: UPAŁ BYŁ NIEZIEMSKI!!! ;)


Kategoria szosa, z sakwami



Komentarze
bananafrog
| 17:33 wtorek, 15 czerwca 2010 | linkuj Shem, fakt, że w tym roku to mój max dystans i pewnie lepiej nie będzie. Takie czasy...
Robin, to moja trzecia setka w tym roku... Przemek faktycznie zapodaje mega trasy, ale ja? Zresztą, Ty, robin, też chyba większe dystanse wykręcasz.
robin
| 19:34 poniedziałek, 14 czerwca 2010 | linkuj Dystanse robicie spore, może w końcu uda mi się coś więcej pokręcić bo jak na razie to marnie.

pozdRawiam
shem
| 16:02 poniedziałek, 14 czerwca 2010 | linkuj Niezły dystans i to w taki upał, wtedy zmęczenie trzeba liczyć razy 2. Jechałem do Czchowa w taką pogodę...
Pozdro
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzepo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]