Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bananafrog z miasteczka Kraków. Mam przejechane 49166.77 kilometrów w tym 3885.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11397 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bananafrog.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.12km
  • Teren 0.30km
  • Czas 03:27
  • VAVG 23.22km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 166 ( 87%)
  • HRavg 133 ( 70%)
  • Kalorie 1696kcal
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum, Zabierzów, M2, E2

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 6

Rano do pracy - M2, krótkie E2
Strefa 2 - 0:36
Strefa 3 - 0:02
Strefa 4/5a - 0:33 (interwały na alejce 4x8/2-3)

Popołudniu - E2
Strefa 2 - 1:45

Centrum - Nowy Kleparz - Wrocławska - Królewska - Balicka - Rząska - Szczyglice - Zabierzów - Balice - Kryspinów - Budzyń - Cholerzyn - Liszki - Rączna - Piekary - kajaki - Tyniecka - Skotniki - dom

Po dwóch dniach bez roweru, czułem się silny, chociaż pogoda dołowała samopoczucie. No i trochę się za ciepło ubrałem.
Trochę się rano bałem czy nie popada, ale się udało :)
Popołudniu czułem się jakoś bezpieczniej, natomiast - nie chcąc znów turlać się nieśmiertelną alejką - postanowiłem przejechać przez miasto i... to była zła decyzja. Może i nie nudziłem się na alejce, ale zamiast tego stałem na światłach albo toczyłem się dziurawymi chodnikami, że niby szybciej... Dopiero od Balickiej było fajnie, a im dalej, tym lepiej :)
Trochę to smutne, że to mój najdłuższy dystans w tym roku... Cóż, każdy orze jak może ;)


Kategoria szosa



Komentarze
bananafrog
| 21:16 czwartek, 8 kwietnia 2010 | linkuj Shem, szczególnie jak się wyjeżdża w chłodny poranek, a wraca w popołudniowym słońcu...
shem
| 11:29 czwartek, 8 kwietnia 2010 | linkuj No właśnie na taką pogodę ciężko się odpowiednio ubrać. Mi się wczoraj udało ;-)
bananafrog
| 08:43 czwartek, 8 kwietnia 2010 | linkuj Chodzi mi chyba o to, że chciałbym być tak dobry w podjeżdżaniu jak bardzo lubię podjeżdżać. A tak, niestety, nie jest. Bo gdyby tak było, to byłbym najlepszy na świecie ;)
robin
| 20:20 środa, 7 kwietnia 2010 | linkuj Przecież nie nazwałem Cię koksem, tylko osobą która śmiga podjazdy na dzień dobry! :)
bananafrog
| 20:15 środa, 7 kwietnia 2010 | linkuj Podjazdy kocham, fakt, ale koksem niestety nie jestem :(
robin
| 19:33 środa, 7 kwietnia 2010 | linkuj Szkoda, że się nie umówiliśmy bo my dziś z Przemkiem po górkach pojeździliśmy, ale pewnie długo byś na nas czekał na podjazdach :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nicop
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]